niedziela, 21 listopada 2010

Miejsca z historią w Mikoszewie

Większości z nas nawet nie przyjdzie do głowy, jak wiele ciekawych historii wiąże się z miejscami, które traktuje się jako nic nie znaczące. Bez zainteresowania przechodzimy obok nich i nie interesujemy się tym, co działo się w nich przed laty i w jaki sposób były wartościowe dla lokalnych społeczności. I choć często podczas urlopu mamy okazję odwiedzać różne ciekawe obiekty, bo przecież podróżujemy, to jednak niejednokrotnie interesuje nas wówczas tylko dobra restauracja i dobe miejsce do opalania na plaży, a reszta wydaje nam się mało istotne. Niezłym dowodem na poparcie tej tezy jest tutaj sytuacja położonej na Mierzei Wiślanej niewielkiej miejscowości Mikoszewo, bo co roku przybywa tu spora rzesza turystów. Większość z nich korzysta z promu kursującego przez Wisłę do Świbna, ale pewnie tylko nieliczni są świadomi tego, że jego historia sięga aż 1895 roku. Niedługo po jego powstaniu przyjechał tu sam Prinz Albrecht, jeden z członków cesarskiego rodu, jako że chciał na własne oczy zobaczyć wybudowany Przekop Wisły. Uważa się, że wszedł na położoną niedaleko wydmę, aby go lepiej widzieć, a później od jego imienia nazwano ją Prinz Albrecht Berg, stanął też pamiątkowy kamień na jej szczycie. Na pewno dużą zasługe w tym, że na noclegi Mikoszewo wybierane jest tak często, ma też stacja Żuławskiej Kolei Dojazdowej, a kiedyś przecież przy basenie dzisiejszego promu pływał także specjalny prom kolejowy, dzięki któremu kolejka wąskotorowa dojeżdżała aż do Gdańska. Było to wtedy, gdy Mikoszewo, podobnie jak wiele okolicznych wiosek zaliczało się do jego włości i potrzebna była sprawna komunikacja.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz