piątek, 7 maja 2010

Polskie wybrzeże bez ubrania

Choć pogląd ten ludzi o tradycyjnym podejściu może szokować, to jest grupa osób, które uważają opalanie się w stroju kąpielowym za nieestetyczne, a nawet za niezgodne z higieną. Nudyści chcieliby osiągnąć lepszy kontakt z naturą poprzez opalanie się w stroju Adama i Ewy, uważają oni też, że nie można wstydzić się ludzkiego ciała, które przecież jest piękne. Mówi się o tym, że nasze społeczeństwo staje się coraz bardziej nowoczesne, a mimo to wielu taka postawa drażni i nudyści muszą pokonywać jeszcze więcej trudności niż dawniej. Niezależnie jednak od tego, co roku wykupują oni noclegi nad morzem, by znaleźć swój kawałek plaży, na którym będą mogli czuć się swobodnie. Około 20-30 lat temu prawdziwą Mekką nudystów były Chałupy, fenomen ten opisał nawet w zabawny sposób Zbigniew Wodecki w piosence „Chałupy welcome to”. Przychylna nudystom przestała być miejscowość prawdopodobnie za sprawą pewnej scysji z tutejszą ludnością jakiś czas temu. Tak czy siak, częściej na wczasy nad morzem wybierają oni dzisiaj takie miejscowości jak Chłapowo obok Władysławowa czy okolice Mielna. Chyba muszą mieć tam dobre warunki i spokój, ale tak właściwie przecież nikt z „tekstylnych” (czyli opalających się w strojach kąpielowych) nie może tego wiedzieć na pewno. Plaże nudystów bowiem schowane są zawsze daleko od centrum nadmorskich kurortów i strzeżonych plaż, a ich bywalcy na ogół ustalają sami między sobą położenie takich miejsc, przy tym starają się utrzymać to w tajemnicy. Także dlatego zdarza im się wybierać noclegi nad morzem na Mierzei Wiślanej, gdzie w pobliżu miejscowości Piaski, aż przy granicy z Rosją mogą ukryć się przed wzrokiem niepożądanych natrętów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz