czwartek, 27 stycznia 2011

"Wynajmę apartament w Sopocie" - Jolka

pani Jolka wynajmująca noclegi w Sopocie

Pani Jolka, ku swojemu zdziwieniu, po przebudzenia zobaczyła napis: ”noclegi w Sopocie”. A jednak Sopot, nie wiedziała gdzie spędzi najbliższą noc, myślała ,że wynajmie pokój w Wejherowie, tymczasem szukanie kwatery w Sopocie...
Szybkim krokiem , w mroźny wieczór  zaczęła iść w stronę  neonowego napisu. Co będzie dalej? Nauczona doświadczeniem, postanowiła nie rozmawiać z nieznajomymi .W obcym mieście, groziło to nieprzyjemnymi zaczepkami, a Jolka jako grzeczna dziewczyna, pozbawiona przydatnej cechy jaką jest asertywność, musi  później znosić długie minuty pustego gadania. Jednak udało się , przejść ten odcinek bez niepotrzebnych rozmów.
 Nagle jej oczom ukazało się przepiękne  wejście, zapraszające do innego, nieznanego jej świata. Nie zastanawiając ani chwili, przekroczyła próg i oniemiała. Na ścianie przy recepcji mienił się wyjątkowy wodospad kolorowych ,błyszczących cekinów w panterkowe wzory i neonowe muchomory. Czegoś tak pięknego Jolka jeszcze nie widziała, szybciutko poprosiła o klucz do pokoju ( cena nieco zmroziła krew w żyłach, ale widok mieniących się cudowności szybko ją zahipnotyzował).Dama wiedziała, ze nie ma już odwrotu. Pomyślała: ach te pokoje i ten Sopot.
Weszła do kwatery, a tu pachnie płynem do prania, chyba Lenor. Lubi ten zapach, ponieważ sama jak pierze, to kieruje się zasadą, że czyste rzeczy muszą pachnieć! Wtedy można je odróżnić od tych brudnych :)
Więc po wejściu do pokoju zauważyła parę rzeczy, jakich niekoniecznie chciała by zauważyć, ale były też ręczniki przygotowane i też pachnące. Nic jednak nie zakłóciło tego widoku na morze. Pani Jolka popatrzyła za okno i mimo, że była blisko morza, pomyślała sobie, że super będzie jak następnej nocy wynajmie apartament z widokiem na morze. W końcu przyjechała na wakacje i chciałaby z nich mieć dużo, wiele, najwięcej. Prawdopodobnie morze zobaczy dopiero za rok, więc "jak szaleć to szaleć". Przy wielkim przypływie energii pomyślała, że pójdzie nad morze i tam o wszystkim pomyśli. Kładąc się na plaży, zostawi wszystkie problemy za sobą, oddalając się w otchłań :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz